Kiedy już postanowicie, że to dobra pora na zakup mieszkania, musicie podjąć jedną z najważniejszych decyzji – ustalić, czy szukacie ofert z rynku wtórnego, czy z pierwotnego. Zarówno jednych, jak i drugich nie brakuje, chociaż obecnie większym zainteresowaniem cieszą się mieszkania od deweloperów. Dlaczego?
Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest rynek pierwotny i wtórny. Rynek pierwotny to nowe, nieużywane mieszkania w Koszalinie i innych miastach, które kupuje się bezpośrednio od inwestora – dewelopera albo spółdzielni. Można je nabyć na etapie budowy lub już ukończone i oddane do użytkowania.
Rynek wtórny to lokale, które wtedy, gdy trafiają do sprzedaży, należą do innego właściciela – osoby fizycznej lub prawnej. Mogą być w stanie do zamieszkania, do odświeżenia, do generalnego remontu albo nawet w deweloperskim, jeśli ktoś je nabył od dewelopera i postanowił szybko spieniężyć.
Jakie zalety i wady mają oba rynki?
Rynek pierwotny – zalety i wady
Jeśli chodzi o rynek pierwotny, jedną z jego największych zalet jest możliwość dowolnej aranżacji mieszkania. Wtedy, gdy podpisuje się umowę na etapie budowy bloku, da się wprowadzić zmiany w projekcie i poprosić np. o usunięcie ścianki działowej albo inne ustawienie grzejników. Dodatkowo część deweloperów oferuje usługę „pod klucz”, czyli wykończenia, a nawet wyposażenia lokalu. Przy wyborze takiej opcji od razu po odbiorze można się wprowadzać.
Poza tym mieszkania z rynku pierwotnego budowane są w nowoczesnym stylu. Często mają duże przeszklenia, otwarte układy, tarasy, przestrzenie przygotowane pod zabudowę itp., a przy tym w budynkach i w ich pobliżu znajdują się liczne udogodnienia, np. windy cichobieżne, rowerownie, wózkownie, bezpieczne place zabaw, stacje ładowania samochodów elektrycznych i garaże podziemne, których brakuje w starszych blokach.
A co z wadami? Wśród wad wymienia się lokalizację, zwłaszcza, gdy komuś zależy na mieszkaniu w centrum miasta. W związku z tym, że w pobliżu głównych punktów zazwyczaj nie ma wolnych działek, osiedla deweloperskie powstają na obrzeżach, co może być zarówno plusem, jak i minusem.
Drugą wadą jest czas realizacji inwestycji. Jeśli chce się wprowadzić jak najszybciej, trzeba szukać wśród ukończonych budynków i liczyć się z tym, że wybór będzie ograniczony.
Sprzedaż mieszkań w Koszalinie z rynku pierwotnego prowadzi m.in. Matbet: https://matbet.com.pl/osiedlewloska/
Rynek wtórny – zalety i wady
A jak to wygląda w przypadku rynku wtórnego? Tak naprawdę to, co jest wadą rynku pierwotnego, jest zaletą wtórnego. Mówimy tu zatem o krótkim czasie oczekiwania oraz wygodnej lokalizacji. Jeśli mieszkanie będzie w dobrym stanie, da się do niego wprowadzić w zasadzie z dnia na dzień, a jeśli nadaje się do odświeżenia, trzeba poczekać maksymalnie kilka tygodni.
Dodatkowo można zamieszkać w centrum miasta albo w niewielkiej odległości od niego, co dla wielu potencjalnych klientów ma kluczowe znaczenie.
Trzeba jednak pamiętać, że większość nieruchomości na rynku wtórnym wymaga albo generalnego remontu, albo jest po prostu droga. Do tego dochodzą stałe wysokie opłaty przeznaczone na fundusz remontowy, ryzyko np. wymiany pionów w krótkim czasie od zakupu oraz problemy związane ze starym budownictwem takie jak zwiększone nakłady na ogrzewanie, głośne windy, brak miejsc parkingowych w pobliżu budynku itp., a także konieczność zapłaty podatku PCC.
Trudno jednoznacznie powiedzieć, co jest lepsze – rynek pierwotny czy wtórny. Zanim wybierze się którąś z opcji, warto wziąć pod uwagę różne kwestie i własne oczekiwania. W końcu zakup mieszkania to decyzja na lata.
—
Artykuł sponsorowany